Leave a Comment / b_Newsy / By

Podsumowanie miesiąca w marketingu – styczeń 2024

W Sixowym podsumowaniu miesiąca prezentujemy najważniejsze i najciekawsze nowinki ze świata szeroko pojętego marketingu internetowego. Sporo nowości zaserwowało nam Google – nadchodzą zmiany w organicznych wynikach wyszukiwania, jak i w procesie tworzenia kampanii Google Ads. Modyfikacje w Adsach wprowadza również Allegro. Nie zabrakło też newsów ze świata AI. A co z wielokrotnie odgrzewanym tematem cookies? Tu również mamy kilka świeżych informacji. Sprawdź, jakie jeszcze marketingowe nowinki pojawiły się wraz z przyjściem nowego roku. 

Spis treści

Długo zapowiadany koniec ciasteczek zbliża się coraz większymi krokami. 4 stycznia w Google Chrome zawitała nowa funkcja o nazwie Tracking Protection, która ogranicza obecność cookies. Na początek zobaczyło ją 1% losowo wybranych osób z całego świata korzystających z przeglądarki. 

Przypomnijmy, że ciasteczka to pliki tekstowe służące m.in. do śledzenia zachowań i gromadzenia danych o użytkownikach. Dzięki cookies przeglądarka „zapamiętuje” dane z poprzednich sesji, dzięki czemu nie musisz za każdym razem logować się do systemu. Możesz też zobaczyć bardziej spersonalizowane reklamy i rekomendacje czy też automatycznie uzupełniać formularze. 

Kontrowersje, jakie narosły wokół ciasteczek wiążą się z wykorzystywaniem danych i naruszeniem prywatności użytkowników bez ich wiedzy. W związku z tym od jakiegoś czasu niemal na każdej stronie internetowej możesz zauważyć pop-up, który pyta Cię o zgodę na wykorzystywanie plików cookies. 

O wycofaniu third-party cookies mówi się już od wielu lat, jednak z początkiem tego roku Google podjęło bardziej stanowcze kroki. Wygląda na to, że zmierzamy w kierunku nowych metod personalizacji reklam, które mają bardziej szanować prywatność internautów. Co dalej? Będzie to duża zmiana dla reklamodawców, którzy będą musieli dostosować się do nowych zasad i znaleźć równie skuteczne metody targetowania reklam.

FAQ znikają z organicznych wyników wyszukiwania

Zmiany rozpoczęły się już w sierpniu 2023 roku. Wówczas Google ogłosiło, że rozpoczyna proces zmiany wyświetlania niektórych typów wyników wyszukiwania z elementami rozszerzonymi. Zgodnie z zapowiedziami, ograniczono widoczność wyników z elementami typu FAQ. Z kolei wyniki z Instrukcji przestały wyświetlać się na komputerach, a pozostały jedynie w wyszukiwarkach mobilnych. Wyniki z pytaniami i odpowiedziami zostały zarezerwowane wyłącznie dla wiarygodnych witryn oficjalnych instytucji rządowych czy organizacji zdrowia. 

Po ogłoszeniach z sierpnia i września minionego roku, wyniki z elementami rozszerzonymi w SERP-ach powróciły na pewien czas. Jednak 7 stycznia 2024 Google ponownie je wycofało – i wygląda na to, że tym razem trwale.

Google zaznacza, że ta zmiana ma na celu stworzenie prostszego, przejrzystego i spójnego procesu wyszukiwania. Można powiedzieć, że to sposób na redukowanie widoczności spamerskich treści z „Najczęściej zadawanych pytań”. 

Czy to oznacza, że nie warto już wkładać wysiłku w proces budowy sekcji pytań i odpowiedzi? Zmiany Google pokazują, że nie ma już potrzeby optymalizacji danych strukturalnych FAQ. Jednak strony tworzymy przede wszystkim dla ludzi. Jeżeli taka sekcja przynosi wartość Twoim odbiorcom i daje im to, czego szukają – nadal warto mieć ją na swojej stronie. 

Darmowa reCAPTCHA – nadchodzą zmiany

Z końcem stycznia Google ogłosiło, że od 1 kwietnia nastąpią zmiany w bezpłatnym korzystaniu z reCAPTCHA. Przypomnijmy, że jest to narzędzie, które weryfikuje użytkowników i chroni strony internetowe przed wizytami robotów.

Już niedługo darmowy produkt reCAPTCHA zmieni nazwę na reCAPTCHA Lite. Tym samym liczba darmowych weryfikacji zmniejszy się z 1 mln do 10 tys. miesięcznie. Jednocześnie firma wprowadzi obniżkę cen z 40 dolarów do 1 dolara za 1000 ocen. Ponadto firma zapowiada możliwość dodania standardu reCAPTCHA do ochrony przed botami w cenie 8 dolarów na miesiąc za maksymalnie 100 tys. ocen miesięcznie.

Co ważne, 1 milion miesięcznych weryfikacji reCAPTCHA pozostanie darmowy dla kwalifikujących się organizacji non-profit, organizacji charytatywnych i bibliotek.

Właściciele stron mają jeszcze kilka tygodni na zapoznanie się ze zmianami i ocenę swojego wykorzystania miesięcznych weryfikacji. Dla wielu klientów reCAPTCHA Enterprise zmiany będą jednak oznaczały konieczność znalezienia alternatywnego rozwiązania. A co zamiast reCAPTCHA Google? Wśród najczęściej polecanych pojawia się na przykład Cloudflare.

Allegro wycofuje 2 opcje reklamy

Do tej pory w ramach Allegro Ads mieliśmy do dyspozycji kilka różnych formatów reklamowych. Oprócz Ofert Sponsorowanych i Reklamy Graficznej, platforma umożliwiała wyświetlanie reklam na zewnętrznych serwisach w ramach Sieci Reklamowej. Ta ostatnia opcja właśnie przechodzi diametralną zmianę. Wraz z końcem miesiąca Allegro wyłącza reklamy w serwisach partnerskich, a także Facebook Ads, czyli reklamy ofert wyświetlane na Facebooku. Odtąd pozostaje jedynie możliwość reklamowania ofert poza platformą w opcji Sieć Reklamowa – Google Ads. 

Od 31 stycznia reklamy, które były uruchomione na zewnętrznych serwisach będą automatycznie wygasać. Zachowasz jednak dostęp do ich danych – tak jak w przypadku wszystkich zarchiwizowanych kampanii. A co z budżetem? 

Budżet z kampanii Facebook Ads zostanie zarchiwizowany i nie będzie przekazany na poczet innych opcji reklamowych. Podobnie będzie, jeżeli korzystałeś z Oferty Sponsorowanej z włączoną opcją Sieć reklamowa – serwisy partnerskie i było to jedyne miejsce emisji reklamy. Z kolei w przypadku wyboru innego miejsca emisji, budżet zostanie przekierowany do tego miejsca.

Gemini AI wspiera tworzenie kampanii Google Ads

Gemini to największy model sztucznej inteligencji od Google. Zaawansowane narzędzie zostało właśnie zintegrowane z podstawowymi produktami firmy, w tym z Google Ads – systemem do tworzenia reklam internetowych.  Rozwój narzędzi reklamowych ma związek ze zmianami, jakie zachodzą w sposobie wyszukiwania informacji przez konsumentów. 

Funkcja konwersji w Google Ads ma na celu ułatwienie tworzenia kampanii reklamowych i zwiększenie ich skuteczności. Jak? Łącząc wiedzę i umiejętności twórców reklamy z zaawansowanymi funkcjami modeli językowych sztucznej inteligencji.

Jak to działa? Czat oparty na technologii Gemini pomaga reklamodawcom tworzyć bardziej spersonalizowane treści reklamowe, które skuteczniej mają trafiać do grupy docelowej. Narzędzie analizuje witrynę, a następnie pomaga dobrać odpowiednie słowa kluczowe i stworzyć kreacje na potrzeby reklamy. Pierwsze testy wykazały, że integracja Gemini z Google Ads skutkuje lepszymi wynikami reklamowymi przy jednoczesnym mniejszym nakładzie pracy ręcznej.

Wersja beta została udostępniona dla reklamodawców w Stanach zjednoczony i Wielkiej Brytanii. Google zapowiada, że narzędzie w ciągu najbliższych miesięcy pojawi się także w innych krajach i będzie obsługiwać kolejne języki. Niebawem reklamodawcy mają też zobaczyć dodatkowe ulepszenia i nowe funkcje oparte na AI.

SGE, czyli sztuczna inteligencja w wyszukiwarce Google

SGE (ang. Search Generative Experience) to znacząca zmiana, jaka powoli wkracza do wyszukiwarki Google. Po wpisaniu zapytania w pole wyszukiwarki, otrzymamy dodatkowe pole z odpowiedziami generowanymi przez sztuczną inteligencję. Celem SGE jest podniesienie jakości wyników wyszukiwania – odtąd mają one być bardziej rozbudowane i skoncentrowane na wartościowych informacjach. 

O połączeniu wyszukiwarki Google z ChatemGPT sporo mówiło się już w ubiegłym roku. Niedawno jednak SGE zawitało w wyszukiwarkach użytkowników w Stanach Zjednoczonych i już aktywuje się dla ponad 80% tamtejszych zapytań. Pierwsze tygodnie korzystania z nowej funkcji przyniosły garść ciekawych wniosków o wpływie SGE na SEO. 

Jak się okazuje, wyniki generowane przez AI pojawiają się w miejscu pierwszych wyników wyszukiwania, zajmując miejsce „jedynek” w SERP-ach. Ponadto, w rozbudowanej odpowiedzi SGE znajduje się średnio 10,2 linków z 4 różnych domen. A jakie strony zostają przywołane w odpowiedzi sztucznej inteligencji? Zaledwie 4,5% generatywnych adresów URL to te same adresy, które wyświetlały się na pierwszych pozycjach w organicznych wynikach wyszukiwania. Oznacza to, że ponad 90% linków wcale nie pochodziło z najwyżej ocenianych przez algorytm Google domen.

To wszystko z pewnością nie pozostanie bez wpływu na liczbę kliknięć i ruch organiczny dla stron, które walczą o pierwsze miejsca w rankingu. Możemy też spodziewać się zmiany w podejściu do tworzenia treści. Długie artykuły tworzone wyłącznie w celu zwiększenia widoczności będą ustępować miejsca zwięzłym, unikalnym, precyzyjnym tekstom, które powstają po to, aby dostarczać użytkownikom konkretnych i zrozumiałych odpowiedzi. 

Nowy sposób wyszukiwania w Google

Wyszukiwarki internetowe dają sporo możliwości wprowadzania zapytań. Oprócz wpisywania tekstu mamy możliwość korzystania z voice search, czyli wyszukiwania głosowego, a także search by image, czyli wyszukiwania obrazem. Google idzie o krok dalej i z początkiem roku udostępnia nową opcję wyszukiwarce – „Zaznacz, aby wyszukać”. Oczywiście funkcja jest wspierana przez sztuczną inteligencję. 

Na czym polega Google Circle to Search? Za pomocą prostego gestu można zaznaczyć wybrany element na ekranie, kawałek zdjęcia czy tekstu, aby wyszukać więcej informacji. Wystarczy palcem zakreślić, dotknąć lub przekreślić wybrany element, aby od razu zobaczyć związane z nim wyniki wyszukiwania. A to wszystko bez opuszczania aplikacji.

Wyszukiwanie przez zakreślanie działa od 31 stycznia na ekranach wybranych telefonów z systemem Android. Na początek będą to najnowsze smartfony Samsung Galaxy S24 i seria Pixel 8 oraz Pixel 8 Pro.

Kody zniżkowe w SERP-ach

Po krótkich testach, które rozpoczęły się pod koniec 2023 roku, Google rusza z kolejną nowością. Na początek nowy typ wyników z elementami rozszerzonymi zawitał w USA. 

Po wpisaniu np. nazwy produktu, wyszukiwarka pokazuje Rich Snippet z treścią kodu zniżkowego na zakupy, który jest dostępny w danym sklepie. Dzięki temu kupujący mogą kopiować kody rabatowe bezpośrednio z listy organicznych wyników wyszukiwania – jeszcze przed wejściem na stronę. Wystarczy kliknąć w kod, aby automatycznie go zapisać. 

Disney stracił prawa do wizerunku Myszki Miki

Na koniec coś dla miłośników symboli popkultury i ich obecności w świecie marketingu. 1 stycznia 2024 roku pierwotny wizerunek Micky Mouse i Minnie Mouse przeszedł do domeny publicznej. Tym samym, po blisko stu latach, firma Walt Disney utraciła wyłączne prawa autorskie do najsłynniejszej pary animowanych myszek. Co ważne, twórcy mogą odtąd dowolnie i za darmo korzystać wyłącznie z pierwszego wizerunku Miki, jaki powstał. Wszystkie nowsze wersje nadal podlegają prawom autorskim.

Scroll to Top